...a raczej, jak zwykle, skojarzenie z czymś. Tym razem z książka "Kwietniowa czarownica". Interesująca książka, tkwiąca dość długo w pamięci i odzywająca się jakimś echem w chwili gdy coś się widzi. Tak było w przypadku tego fraktala:).
Fraktalowa czarownica
Świat graficznych fraktali jest piękny, a ludzie, których w nim poznałam, wspaniali.