Latest Posts

Showing posts with label róża. Show all posts
Showing posts with label róża. Show all posts

 

       w starej szacie, można by powiedzieć. A ta 'stara szata' to fakt, że jestem ciut zmęczona deinstalacją i powtórną instalacją na tym samym miejscu PSP, bo jakoś nie tak grały Eye Candy i Magic Wand. Teraz wydaje się być wszystko w porządku.
 

 


    Ta róża nie ma naturalnych kolorów (chociaż sądzę, że w wyniku pracy ogrodnika, będzie ją można zobaczyć i zasadzić we własnym ogrodzie całkiem niedługo). Ja zamieszczam ją tutaj, na fraktalowym blogu gdyż: 
  • podziwiam i solidaryzuję się z Ukrainą
  • mama i babcia Kalla, mojego Idola, były Ukrainkami
  • autorem mojego ulubionego generatora fraktali-Fractal Explorera-jest Arthur z Kijowa

Rose for Teddy

    Ta książka jest słodko-gorzka w swej treści. 

Słodka, bo każdy rozdział rozpoczyna redaktorka rozdziału-córka Mistrza-słowami, które tłumacza zachowanie Tedda w przedstawianym rozdziale. A jego zachowanie przecież nie zawsze było godne naśladowania. 

I tu zaczyna się gorzki aspekt opowieści, bo córka Tedda-Eleonora Szafran-cytuje słowa ojca po krótkim wstępie do rozdziału. A Teddy w czasie wojny przebywał w obozach koncentracyjnych: Auschwitz, Kl Neuengamme. To nie były miejsca wypoczynkowe, oj nie. Wymagały umiejętności przeżycia bardziej niż obóz survivalowy. Wymagały nabycia różnych umiejętności i wykorzystania tego, co jest w zasięgu ręki by trenować, nabierać siły by walczyć na pięści o chleb czy leki dla siebie i innych więźniów...

Teddy widział jednak nie tylko czarną stronę obozu koncentracyjnego. To było również miejsce, gdzie szczególnie ceniono przyjaźń i bycie prawdziwym człowiekiem. A można nim było być niezależnie od narodowości, pełnionej funkcji, zawodu, założonego munduru.

Świetne jest wzbogacenie książki o dość obszerną warstwę ikonograficzną na którą składają się fotografie z różnych okresów życia Tedda. One uzupełniają biografię tego niesamowitego człowieka. 




Simply....Rose

Można by tak sądzić tej zimy. Należałoby wobec tego pomyśleć o kwiatach. Aparat mam niesprawny, więc nie mogę zrobić fotki mego białego, ślicznego storczyka, który prezentuje już od jakiegoś czasu swe kwiaty. Fajny facecik;)
Ja natomiast mogę zaprezentować RÓŻĘ wykonaną wspólnie z Incendią. BaseShape oczywiście różany, lecz Fractal Type 35 (zbyt długa nazwa by pamiętać, liczba jest prostsza;)